Zatory płatnicze – jak Dawid z Goliatem.
Co zrobić, gdy kontrahent nie płaci zaległych faktur, a jako przedsiębiorca jesteśmy „tym mniejszym”.
Zgodnie z ustawą z dnia 19 lipca 2019 r. o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczenia zatorów płatniczych, wprowadzono nowe rozwiązania, które dają mikro, małym i średnim firmom (czyli takim, które zatrudniają odpowiednio do 9, do 49 i do 249 pracowników), które sprzedają towary lub usługi dużym firmom dodatkową ochronę.
Jeśli wierzycielem jest przedsiębiorca – mikro, mały lub średni, a należność ma uregulować duża firma, wówczas termin zapłaty tej należności nie może być dłuższy niż 60 dni.
Jednak jeśli transakcję zawierają dwa równorzędne podmioty niepubliczne, np. dwie firmy średnie lub dwie firmy duże, to mogą umówić się na termin zapłaty dłuższy niż 60 dni. Gdy dojdzie między nimi do sporu, dłużnik będzie musiał udowodnić, że ustalony termin zapłaty nie był rażąco nieuczciwy wobec wierzyciela.
Jeśli klientem mikro, małego lub średniego przedsiębiorcy jest duża firma, to musi złożyć oświadczenie o swoim statusie, w takiej formie, w jakiej zawierana jest transakcja i najpóźniej w chwili jej zawarcia. Dzięki niemu dostawca wie, że w tej konkretnej transakcji handlowej przysługują mu specjalne prawa.
Przykład: jeśli firmy zawierają umowę na realizację transakcji handlowej w formie dokumentowej, oświadczenie o statusie również powinno mieć również formę dokumentową
Co istotne, status przedsiębiorcy oraz to czy transakcję zawierają podmioty różnej wielkości nie ma znaczenia, jeśli stroną jest podmiot publiczny. Podmioty z sektora publicznego nie mają możliwości wydłużania terminu zapłaty i regulowania płatności później niż w terminie 30-dniowym, a w przypadku publicznych podmiotów leczniczych w terminie 60 – dniowym.
Dodatkowo umowy w transakcji handlowej nie mogą zawierać postanowień, które wyłączają, ograniczają lub obchodzą uprawnienia wierzyciela lub obowiązki dłużnika. Dotyczy to m.in. odsetek za opóźnienie w transakcjach handlowych z podmiotem niepublicznym i publicznym, rekompensaty za koszty odzyskiwania należności, czy terminów płatności.
Takie postanowienia umowne są nieważne, a zamiast nich stosuje się przepisy ustawy.